Lublin zdobyty!
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 10 kwiecień 2017 09:47
Udane otwarcie sezonu w wykonaniu Oliwii Gonty. W zawodach na długim basenie reprezentantka Świebodzina odniosła pierwsze zwycięstwo indywidualne w imprezie rangi Grand Prix Polski oraz zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych delfinistek.
Pływalnia Aqua Lublin w dniach 8-9.04 br. gościła 445 zawodników z 90 klubów, którzy rywalizowali w zawodach z cyklu Arena Grand Prix Puchar Polski. Na tym samym obiekcie za niespełna 6 tygodni odbędą się Główne Mistrzostwa Polski Seniorów i Młodzieżowców (18-21.05). Możliwość oswojenia się z basenem przed najważniejszą imprezą sezonu była kwestią priorytetową dla Oliwii. Warto zaznaczyć, że Aqua Lublin to obecnie najgłębszy olimpijski basen w Polsce (od 2,5 do 3,9 m). W środowisku sportowym dominuje więc opinia, że lubelska pływalnia jest „najszybsza” w kraju. To tu w ostatnich 2 latach padło wiele rekordów Polski.
Oliwia na pierwszym treningu poprzedzającym starty czuła, że jest dobrze przygotowana do walki o najwyższe laury w tej imprezie. Nie była jednak pewna skoku startowego. Brakowało powtarzalności w kolejnych próbach. Świebodzińskie metr osiemdziesiąt to nie to samo, co lubelskie cztery. Orientacja przestrzenna płatała więc figle. Przed pierwszą konkurencją były obawy, ale jak się później okazało, nieuzasadnione. Do rywalizacji na 50m stylem motylkowym przystąpiło 78 zawodniczek. Oliwia z trzecim czasem zgłoszenia miała zapewniony start w najszybszej rozstawionej serii, obok obecnie najbardziej utytułowanej polskiej pływaczki Aleksandry Urbańczyk. Znakomita reakcja startowa, dobre wyjście z wody, szybkie pływanie na dystansie i dopłynięcie do ściany nie wystarczyły, aby dogonić A.Urbańczyk, ale pozwoliło na pobicie rekordu życiowego. Ostatni najlepszy w karierze rezultat uzyskała na Mistrzostwach Polski 17-18 latków w Opolu (lipiec 2016). Wynik 28.44s dał jej wtedy brąz. W Lublinie ukończyła dystans na drugim miejscu w czasie 27 sekund i 48 setnych!!! Oczywiście można teoretyzować, jaki Oliwia mogłaby uzyskać rezultat, gdyby nie płynęła „w fali” A. Urbańczyk. Ważniejsze jest jednak to, że zdobyła nowe doświadczenie i znacząco awansowała w rankingu najszybszych Polek w historii w tej konkurencji:
Podczas drugiego dnia zawodów stanęła do wali na dystansie dwa razy dłuższym. I choć wygrała wyścig i ogólną klasyfikację na 100m motylkiem, nie była do końca usatysfakcjonowana. Zbyt zachowawczo popłynęła pierwszą długość, w połowie drugiej wypracowała znaczną przewagę i na końcówce zabrakło na plecach „oddechu” rywalek, żeby móc zmotywować się do szybszego pływania. Ponadto nie był to technicznie bezbłędny start. Niewyliczone cykle, zepsute dopłynięcie i brak finiszu na bezdechu spowodowały, że prognozowane 1:02.00 nie pękło. Jak w każdym działaniu są plusy i minusy. Do pozytywów należy niewątpliwie uzyskanie trzeciego rezultatu sezonu w kategorii OPEN i ustanowienie nowego rekordu życiowego.
W klasyfikacji najlepszych delfinistek Oliwia uplasowała się na pierwszym miejscu i otrzymała za to gratyfikację pieniężną w wysokości 500 zł. Zawody w Lublinie były dla naszej zawodniczki zdecydowanie najbardziej udane pod względem sportowym z dotychczasowych imprez z cyklu Gran Prix. Nigdy w historii nie wygrała żadnej konkurencji, nie mówiąc o triumfie w klasyfikacji za styl.
Przeżyjmy to jeszcze raz:
Porównując sezon 2016 do sezonu 2017 można przypuszczać, że Oliwia na głównej imprezie tj. MP Seniorów i Młodzieżowców poprawi znacząco rezultaty uzyskane na Grand Prix w Lublinie. Bez dwóch zdań obecnie prezentuje dużo wyższą wyjściową formę niż rok wcześniej.
50m styl motylkowy:
- 29.01s – Szczecin – Gran Prix, 1.05.2016
- 28.44s – Opole – MP 17-18, 20.07.2016
100m styl motylkowy:
- 1:04.60 – Szczecin – Grand Prix, 30.04.2016
- 1:03.12 – Opole – MP 17-18, 19.07.2016
Pozostaje więc praca nad tym, aby dyspozycja na najważniejszych zawodach roku była jak najlepsza. Przed Oliwią jeszcze tylko jeden start kontrolny - zrezygnowała z GP w Opolu, i obóz przygotowawczy na długim basenie w Drzonkowie a z pozasportowych wyzwań - matura. Jeśli wszystko przebiegnie po myśli trenera i zawodniczki, o występ na Mistrzostwach Polski nie musimy się bać.